Konserwanty w kosmetykach - jak działają i dlaczego nie warto się ich obawiać?

08.08.2023 DR ALICJA ŚLIWOWSKA 2108 WYŚWIETLEŃ
Polub: Instagram, Facebook, LinkedIn, TikTok
Subskrybuj: Mailing, YouTube, Podcast Spotify

Konserwanty to chyba najbardziej kontrowersyjne składniki kosmetyków, które zdążyły wywołać niejedną burzę - zarówno w świecie naukowym, jak i wśród konsumentów. Czy faktycznie jest się czego obawiać? Czy konserwanty są dla nas bezpieczne? Czy kosmetyk bez konserwantów ma rację bytu? A może da się zastąpić je naturalnymi składnikami? Odpowiedzi na te, a także wiele innych pytań udziela w poniższym artykule dr Alicja Śliwowska. Zachęcamy do lektury!

Wpis z serii: Składniki aktywne

Czym są konserwanty?

Zgodnie z treścią Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 z dnia 30 listopada 2009 r. dotyczącego produktów kosmetycznych. termin „substancje konserwujące” oznacza wszelkie substancje, które są przeznaczone wyłącznie albo głównie do hamowania rozwoju drobnoustrojów w produkcie kosmetycznym.

W języku łacińskim słowo: conservo oznacza: zachowuję. Konserwant jest więc składnikiem, który utrwala i utrzymuje określone właściwości produktów kosmetycznych. Jego dodatek jest niezbędny zwłaszcza w przypadku kosmetyków zawierających fazę wodną i składniki organiczne cechujące się wysoką podatnością na działanie drobnoustrojów. Substancje konserwujące działają najczęściej poprzez denaturację białek mikroorganizmów lub inaktywacje ich szlaków enzymatycznych.

Konserwanty w kosmetykach - jak działają i dlaczego nie warto się ich obawiać?

Jakie są najpopularniejsze konserwanty w kosmetykach?

Funkcję konserwującą w kosmetykach pełnią najczęściej związki organiczne, zaliczane do grupy pochodnych kwasów, alkoholi, aldehydów, fenoli czy soli amoniowych. Związki nieorganiczne stosowane są rzadziej, a wśród nich wymienia się siarczyny i wodorosiarczyny głównie w postaci soli sodowych, potasowych i amonowych.

Stężenie składników konserwujących w kosmetyku podlega ścisłej kontroli i regulacji prawnej i mieści się ono najczęściej w granicach 0,1 - 0,5%.

Do najpopularniejszych składników kosmetyku o działaniu konserwującym zalicza się:

  • parabeny, estry i sole kwasu p-hydroksybenzoesowego (INCI: methylparaben, ethylparaben, potassium/sodium ethylparaben, potassium/sodium methylparaben, calcium paraben),
  • fenoksyetanol (INCI: phenoxyethanol),
  • sól sodową kwasu lewulinowego (INCI: sodium levulinate),
  • benzoesan sodu (INCI: sodium benzoate),
  • sorbinian potasu (INCI: potassium sorbate),
  • alkohol benzylowy (INCI: benzyl alcohol),
  • kwas dehydrooctowy (INIC: dehydroacetic acid),
  • kwas salicylowy (INCI: salicylic acid),
  • kwas sorbowy (INCI: sorbic acid) i jego sole,
  • metyloizotiazolinon (INCI: methylisothiazolinone).

Warto wspomnieć o tym, że etanol (INCI: alcohol denat./alcohol/ethanol) również pełni w kosmetyku funkcję przeciwdrobnoustrojową.

Konserwanty w kosmetykach - jak działają i dlaczego nie warto się ich obawiać?

Konserwanty? Tak! Ale te spełniające szereg wymagań

Aby dany składnik mógł zostać użyty jako konserwant kosmetyczny, musi spełnić szereg wymagań. Powinien być bezpieczny dla ludzkiego organizmu i dobrze przez niego tolerowany. Co więcej, nie powinien wchłaniać się przez skórę i błony śluzowe, a jego skuteczność działania powinna być zadowalająca już przy niskich stężeniach.

Ponadto, konserwanty powinny wykazywać możliwie szerokie spektrum działania względem bakterii i grzybów, nie zakłócając jednocześnie równowagi mikrobioty skóry, choć jest to niezwykle trudne i często nieosiągalne. Ważna jest także stabilność w szerokim zakresie pH oraz temperatury. Sama cząsteczka konserwantu nie powinna posiadać barwy ani zapachu, a jej interakcje z innymi składnikami produktu powinny być znikome lub żadne.

Konserwanty w kosmetykach - jak działają i dlaczego nie warto się ich obawiać?

Parabeny - czy trzeba się ich obawiać?

Parabeny to chyba najbardziej kontrowersyjne konserwanty kosmetyczne. Ale czy słusznie? Zupełnie nie! Są to bowiem jedne z najlepiej przebadanych konserwantów. W dodatku to grupa substancji bardzo dobrze tolerowana przez skórę - nie wykazuje właściwości drażniących ani uczulających.

Substancje te znajdują się na liście konserwantów dozwolonych do stosowania w kosmetykach zawartej w załączniku V do Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nr 1223/2009 dotyczącego produktów kosmetycznych, a komitet SCCS wielokrotnie przeprowadzał analizę ich bezpieczeństwa pod kątem stosowania w kosmetykach.

Parabeny zostały owiane złą sławą ze względu na ich domniemane działanie rakotwórcze (chyba każda osoba śledząca nowinki w przemyśle kosmetycznym pamięta kontrowersyjne badania przeprowadzone przez doktor Darbre, które były obarczone wieloma błędami, a ich wyniki zostały wielokrotnie podważane w późniejszych latach).

Wątpliwości dotyczące związku parabenów z występowaniem raka piersi nie zostały potwierdzone. Co do wpływu tych substancji na gospodarkę hormonalną wykazano, że działanie estrogenopodobne parabenów jest 1000-100000 razy słabsze, niż estradiolu, naturalnie występującego estrogenu w organizmie człowieka.

Takie parabeny, jak methylparaben, ethylparaben, potassium/sodium ethylparaben, potassium/sodium methylparaben, calcium paraben mogą być stosowane we wszystkich produktach kosmetycznych w maksymalnym stężeniu wynoszącym 0,4%* dla pojedynczego związku i 0,8%* dla ich mieszaniny.

Z kolei butylparaben, propylparaben, sodium/potassium butylparaben, sodium/potassium propylparaben mogą być stosowane we wszystkich produktach kosmetycznych (z wyjątkiem produktów niespłukiwanych, przeznaczonych dla dzieci poniżej 3 roku życia i stosowanych w okolicach podpieluszkowych) w maksymalnym dopuszczalnym stężeniu w produkcie gotowym wynosi 0,14%* dla sumy poszczególnych stężeń oraz 0,8% dla ich mieszaniny.

*w przeliczeniu na kwas

Konserwanty w kosmetykach - jak działają i dlaczego nie warto się ich obawiać?

Czy istnieje coś takiego jak naturalne konserwanty?

Niektóre olejki eteryczne wykazują działanie przeciwdrobnoustrojowe ze względu na obecne w nich składniki. Przykładowo, olejek z goździków (dzięki zawartości eugenolu), drzewa herbacianego, rozmarynu czy eukaliptusa.

Należy jednak pamiętać o tym, że olejki eteryczne często zawierają w swoim składzie alergeny, a aby ich skuteczność przeciwdrobnoustrojowa była zadowalająca, należałoby użyć ich sporą ilość do produkcji masy kosmetyku. Dlatego też można użyć tego typu składniku jako wsparcia dla układu konserwującego kosmetyku, a nie jego zamiennika.

Co ciekawe, niektóre parabeny, np. metylparaben występuje naturalnie w borówce amerykańskiej.

Zatem metylparaben jest konserwantem „identycznym z naturalnym” (czyli otrzymywanym w wyniku syntezy chemicznej, ale występującym naturalnie w przyrodzie).

Konserwanty w kosmetykach - jak działają i dlaczego nie warto się ich obawiać?

Czy każdy kosmetyk musi posiadać konserwanty?

Niemalże każdy kosmetyk dostępny na rynku zawiera w swoim składzie konserwanty. Wyjątek stanowić mogą sypkie pudry i olejki lub czyste oleje, czyli produkty bezwodne, ale niektóre z nich również są konserwowane.

Znaczna większość produktów kosmetycznych zawiera w swoim składzie fazę wodną, co jest jednoznaczne z koniecznością użycia układu konserwującego w celu zwiększenia bezpieczeństwa produktu i wydłużenia czasu jego trwałości.

Niektórzy producenci deklarują brak konserwantów w kosmetyku, po czym okazuje się, że ma on bardzo krótką datę przydatności do zużycia, a w jego składzie są komponenty, które oprócz swojej tradycyjnej funkcji wykazują też działanie przeciwdrobnoustrojowe. Przykładem takich składników jest między innymi kwas salicylowy, alkohol etylowy, izopropanolu, kwas cytrynowy oraz niektóre olejki eteryczne.

Konserwanty w kosmetykach - jak działają i dlaczego nie warto się ich obawiać?

Czy kosmetyki bez konserwantów mogą być dla nas niebezpieczne pod względem mikrobiologicznym?

Zdecydowanie tak. Jako konsumenci często ulegamy różnym modom bez dogłębnego sprawdzenia ich źródła. Demonizujmy wiele składników kosmetycznych, nie zastanawiając się, czy przynoszą więcej szkody, czy też pożytku. Tak właśnie jest z konserwantami.

Co by się stało gdyby na przykład krem do twarzy nie zawierał konserwantów?

Wyobraźmy sobie teraz produkt kosmetyczny, na przykład krem, przy którego produkcji nie zastosowano żadnego konserwantu. Jego kompozycja stanowi idealne środowisko do rozwoju drobnoustrojów, a jego masa ma stały kontakt z naszymi dłońmi, niekoniecznie umytymi czy zdezynfekowanymi. Same drobnoustroje, jak i ich metabolity mogą być chorobotwórcze i powodować na naszej skórze działania niepożądane.

Dlatego też dużo bezpieczniejszą opcją jest stosowanie produktu zawierającego konserwanty, niż kosmetyku skażonego mikrobiologicznie.

Konserwanty w kosmetykach - jak działają i dlaczego nie warto się ich obawiać?

Czy stężenie ma znaczenie - czyli dlaczego czasem wokół niektórych substancji krąży tak wiele mitów?

Stężenie składników o działaniu konserwującym jest tak naprawdę kluczowe. Jak mawiał Paracelsus, nazywany też ojcem toksykologii, „wszystko jest trucizną i nic nią nie jest – to kwestia dawki”.

Podobnie jest z konserwantami stosowanymi w kosmetykach. Ich stężenie jest bowiem ściśle regulowane przez Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 dotyczące produktów kosmetycznych z dnia 30 listopada 2009 r. W załączniku 5 wspomnianego rozporządzenia znajduje się indeks substancji konserwujących, które są dozwolone w produktach kosmetycznych.

Warto wspomnieć również o tym, że każdy produkt dopuszczony do obrotu na terenie Unii Europejskiej musi spełniać krytyczne wymogi, a jego bezpieczeństwo jest oceniane w raporcie sporządzanym przez safety assessora.

Producenci mają możliwość obniżenia stężenia konserwantów za pomocą kilku technik:

  • Pierwszą z nich jest stosowanie mieszanin konserwantów zamiast pojedynczej cząsteczki. Umożliwia to uzyskanie szerokiego spektrum ochrony przeciwdrobnoustrojowej i często sumarycznie mniejsze stężenie układu konserwującego, niż wówczas, gdy używana jest pojedyncza substancja.
  • Druga technika polega na obniżeniu stężenia substancji konserwujących poprzez dodanie składników pomocniczych, które również wykazują działanie przeciwdrobnoustrojowe (wspomniany już etanol, izopropanol czy olejki eteryczne).
  • Technika numer trzy polega na stosowaniu opakowań, które utrudniają lub wręcz uniemożliwiają kontakt masy produktu ze skórą, błonami śluzowymi i powietrzem. Mam na myśli opakowania typu tuba czy airless.
Konserwanty w kosmetykach - jak działają i dlaczego nie warto się ich obawiać?

Jak widzicie, stosowanie konserwantów w kosmetykach ma kluczowe znaczenie, aby produkt, z którego korzystamy w pielęgnacji był dla nas bezpieczny pod kątem mikrobiologicznym. Jeśli macie jeszcze jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, zachęcamy do kontaktu w komentarzach pod tym artykułem lub w bezpłatnych poradach kosmetologicznych na stronie sklepu internetowego Topestetic.

Kategorie produktów
Kliknij w jedną z kategorii, aby zobaczyć produkty w sklepie topestetic
Pielęgnacja biustu Kosmetyki do pielęgnacji ciała Pielęgnacja okolic oczu Kosmetyki do pielęgnacji twarzy Kosmetyki do włosów
Tagi
Kliknij w jeden z tagów, aby zobaczyć inne wpisy powiązane z tematem
#pielegnacjabiustu #kosmetykidopielegnacjiciala #pielegnacjaokolicoczu #kosmetykidopielegnacjitwarzy #kosmetykidowlosow
dr Alicja Śliwowska

drAlicjaŚliwowska

Komentarze
2 komentarze
* Jeśli Twój komentarz stanowi opinię na temat wymienionych w artykule produktów, powinien być on wynikiem ich zastosowania.

Rewelacyjny wpis!

* Jeśli Twój komentarz stanowi opinię na temat wymienionych w artykule produktów, powinien być on wynikiem ich zastosowania.

Bardzo dziękujemy za komentarz i cieszymy się, że wpis tak bardzo się podoba!;)

* Jeśli Twój komentarz stanowi opinię na temat wymienionych w artykule produktów, powinien być on wynikiem ich zastosowania.
Zobacz również
Jeśli zainteresował Cię ten artykuł, zachęcamy do zapoznania się z poniższymi
Nasz Instagram
Nasze konto obserwuje już 57131 osób. Dołącz do nas
Chcesz z nami zostać?
Chcesz być na bieżąco z naszymi wpisami? Zapisz się i otrzymuj powiadomienia o nowych artykułach.
Dodatkowo po zapisie otrzymasz 20 zł na zakup w naszym sklepie z dermokosmetykami.
szukaj topestetic
Social Media
Obserwuj nas w mediach społecznościowych. Dowiesz się o nowych artykułach, konkursach i promocjach!
Natalia Dutkiewicz - Redaktor Współpraca
tel. 508 504 506 w.6
blog@topestetic.pl
ładowanie okienka