fot. Artem Varnitsin

Z czym nie łączyć witaminy C w pielęgnacji twarzy?

09.05.2023 KLAUDIA BAŁABUCH 22370 WYŚWIETLEŃ
Polub: Instagram, Facebook, LinkedIn, TikTok
Subskrybuj: Mailing, YouTube, Podcast Spotify

Ze względu na coraz większą dostępność zaawansowanych technologicznie i składowo kosmetyków, temat substancji aktywnych i ich łączenia w codziennej pielęgnacji cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Chcąc uniknąć działań niepożądanych i dyskomfortu, często pytacie nas, z czym nie łączyć witaminy C na twarz. Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Dlatego w dzisiejszym wpisie przyjrzymy się składnikom aktywnym, których łączenie z witaminą C budzi wiele wątpliwości. Zostańcie z nami!

Wpis z serii: Składniki aktywne

Witamina C na twarz - z czym nie łączyć?

Odpowiedź może być zaskakująca, ale witamina C może być łączona niemal ze wszystkimi składnikami aktywnymi!

Wszystko zależy od jej formy, stężenia, pozostałych elementów pielęgnacji, a także od typu cery.

Najważniejsze jest świadome wybieranie połączeń i umiejętne wplatanie poszczególnych substancji czynnych do schematu pielęgnacji.

W rzeczywistości kosmetyki z witaminą C mogą stanowić świetne uzupełnienie codziennej pielęgnacji każdego typu cery i warto po nie sięgać, aby wspomóc naturalne procesy antyoksydacyjne, a także produkcję kolagenu.

Witamina C stanowi idealny duet z filtrami przeciwsłonecznymi, może dopełniać kurację retinolem, a także wzmacniać działanie substancji rozjaśniających przebarwienia.

Nic nie stoi na przeszkodzie, aby połączyć witaminę C także z innymi antyoksydantami, zwiększając potencjał przeciwutleniający pielęgnacji porannej.

Czy zatem wszystkie formy witaminy C można dowolnie łączyć z innymi składnikami aktywnymi?

Z czym nie łączyć witaminy C w pielęgnacji twarzy?

Czy forma witaminy C ma znaczenie?

To pytanie niejednokrotnie pojawia się nie tylko w kontekście łączenia witaminy C z innymi substancjami czynnymi, ale też podczas doboru pojedynczego kosmetyku. W obydwu przypadkach odpowiedź jest twierdząca.

To, czy w kosmetyku został zastosowany czysty kwas askorbinowy, czy jego pochodne, takie jak tetraizopalmitynian askorbylu (BV-OSC), 3-0-etylowy kwas askorbinowy, glukozyd askorbylu, palmitynian askorbylu, sól magnezowa fosforanu askorbylu (MAP) czy sól sodowa fosforanu askorbylu (SAP) jest niezwykle istotne.

Więcej o formach witaminy C stosowanych w kosmetologii pisaliśmy we wpisie: Formy witaminy C w kosmetykach - co warto o nich wiedzieć? Zachęcamy do jego lektury.

W tym artykule chcielibyśmy natomiast podkreślić, że zastosowana forma witaminy C wpływa nie tylko na działanie, właściwości użytkowe czy potencjał drażniący danego kosmetyku, ale też na możliwość łączenia z innymi składnikami aktywnymi.

W rzeczywistości substancja, która jest najbardziej wymagająca pod tym kątem to czysta postać witaminy C, czyli kwas askorbinowy.

Poniżej przedstawiamy kilka połączeń substancji czynnych, przy których należy zachować szczególną ostrożność.

Z czym nie łączyć witaminy C w pielęgnacji twarzy?

Kwas askorbinowy i niacynamid

Niezalecane połączenie, które na stałe zagościło w zbiorowej świadomości to kwas askorbinowy i witamina B3. Faktycznie, substancje te wymagają tworzenia kosmetyków w innym przedziale pH. Czysta witamina C zachowuje najlepszą aktywność i właściwości w pH poniżej 3,5, podczas gdy niacynamid jest najbardziej stabilny w pH w przedziale ok. 4-7.

Przekłada się to również na aplikację kosmetyków z tymi składnikami bezpośrednio po sobie, gdyż nagłe zmiany pH nie są korzystne dla skóry, a co więcej mogą prowadzić do destabilizacji formuł kosmetyków lub podrażnień. Warto jednak wiedzieć, że silna interakcja między kwasem askorbinowym a niacynamidem (nikotynamidem) zachodzi tylko w odpowiednich warunkach, do których zalicza się wysoką temperaturę, odczyn pH, długi czas ekspozycji i wysokie stężenie substancji.

Działanie obydwu składników może wówczas zostać zneutralizowane. Mogą też powstać inne substancje: niacyna (kwas nikotynowy) o właściwościach drażniących, nadtlenek wodoru o działaniu prooksydacyjnym lub askorbinian niacynamidu, który zgodnie z aktualnym stanem wiedzy nie zapewnia tak dobrego działania pielęgnacyjnego, jak witamina C i witamina B3 zastosowane oddzielnie.

Rozwiązaniem w tym wypadku może być stosowanie kwasu askorbinowego rano, a niacynamidu wieczorem.

Jeśli bardzo zależy Wam na takim połączeniu, można także rozważyć inne pochodne witaminy C, takie jak: tetraizopalmitynian askorbylu, 3-0-etylowy kwas askorbinowy, glukozyd askorbylu, palmitynian askorbylu, sól magnezowa fosforanu askorbylu czy sól sodowa fosforanu askorbylu.

Co ciekawe, kosmetyki łączące różne pochodne witaminy C z witaminą B3 są już dostępne na rynku. Zostały zaprojektowane głównie z myślą o skórach trądzikowych lub skłonnych do powstawania przebarwień, a ich formuły są w pełni stabilne i bezpieczne.

Z czym nie łączyć witaminy C w pielęgnacji twarzy?

Kwas askorbinowy i miedź

Kosmetyki z peptydami miedziowymi zyskują coraz większą popularność. Jednak aplikacja warstwowa dwóch preparatów - jednego zawierającego miedź, a drugiego witaminę C może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. Substancje te mogą zadziałać prooksydacyjnie, nasilając aktywność wolnych rodników, a co za tym idzie - stres oksydacyjny. W efekcie procesy regeneracyjne zachodzące w skórze ulegają zaburzeniu.

Z kolei oznaki starzenia mogą być szybciej widoczne ze względu na zjawisko inflammaging oraz fotostarzenie.

Samo w sobie serum czy krem z kwasem askorbinowym lub miedzią stanowi świetny kosmetyk antyoksydacyjny. Jednak jeśli łącząc te substancje, zaburzymy ich działanie, możemy spodziewać się przyspieszenia procesów starzenia czy nasilenia stanów zapalnych.

Związki miedzi posiadają bardzo dużą moc antyoksydacyjną i mogą być świetną alternatywą dla produktów z kwasem askorbinowym. W związku z tym warto sięgnąć w konkretnym czasie (np. podczas porannej pielęgnacji) tylko po jeden z tych składników aktywnych i sprawdzić, czy Wasza skóra lepiej reaguje na przeciwutleniające działanie witaminy C, czy może związków miedzi.

Na uwagę zasługuje też fakt, że kosmetyki zawierające miedź mogą być łączone z pochodnymi kwasu askorbinowego, podobnie jak w przypadku niacynamidu. Co więcej, producenci chętnie wykorzystują ten fakt, tworząc gotowe formuły z kompleksami miedziowymi i witaminą C.

Z czym nie łączyć witaminy C w pielęgnacji twarzy?

Leczenie dermatologiczne i witamina C

W trakcie terapii dermatologicznych opartych na retinoidach, antybiotykach, kwasach czy roztworach alkoholowych, skóra niejednokrotnie jest podrażniona, przesuszona, może się też łuszczyć. W takiej sytuacji zachęcamy Was do sięgnięcia po łagodzące, regenerujące i nawilżające kosmetyki, które wspomogą prawidłowe funkcjonowanie bariery ochronnej naskórka.

Bardziej szczegółowo prawidłową pielęgnację podczas jednej z najpopularniejszych kuracji dermatologicznych omawiamy w tym artykule: Kuracja izotretynoiną - jak powinna wyglądać prawidłowa pielęgnacja skóry? Jeśli nie wiecie, jak poradzić sobie ze skutkami ubocznymi stosowania retinoidów i przywrócić skórze komfort, koniecznie tam zajrzyjcie. Pamiętajcie też, że na kosmetyczne działania składnikami aktywnymi przyjdzie jeszcze czas.

Oczywiście każda skóra jest inna i może w indywidualny sposób reagować na dany kosmetyk oraz zawarte w nim substancje. Dlatego nie wykluczamy stosowania kosmetyków z witaminą C w tym szczególnym czasie. Zalecamy jedynie ostrożność oraz konsultację z lekarzem prowadzącym, aby potwierdzić możliwość równoległego stosowania preparatów z witaminą C wraz z leczeniem.

Warto mieć na uwadze, które formy witaminy C cechują się niskim potencjałem drażniącym. Podpowiadamy, że należą do nich: MAP i SAP (o dodatkowych właściwościach przeciwbakteryjnych), tetraizopalmitynian askorbylu (efektywny nawet w niskich stężeniach), glukozyd askorbylu czy 3-0 etylowy kwas askorbinowy.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku zabiegów gabinetowych z zakresu kosmetologii czy medycyny estetycznej. W pierwszej kolejności należy skonsultować się z terapeutą, który wykonał zabieg. W zależności od jego intensywności i inwazyjności zalecenia dotyczące stosowania witaminy C będą inne.

Z czym nie łączyć witaminy C w pielęgnacji twarzy?

Co z innymi połączeniami?

Warto podkreślić, że rynek kosmetyczny stale się rozwija, dostarczając nowych rozwiązań. Nowoczesne technologie i zaawansowane formuły pozwalają na uzyskanie stabilnych preparatów łączących składniki aktywne, które do tej pory były polecane do stosowania osobno. Dlatego zachęcamy Was do bycia otwartymi na nowości.

Jak pokazuje doświadczenie, postęp naukowy sprawił, że wiele formuł kosmetycznych poddawanych w wątpliwość w przeszłości, aktualnie fantastycznie funkcjonuje w branży beauty, zapewniając jeszcze lepsze efekty pielęgnacyjne.

Chcielibyśmy w tym miejscu wspomnieć, chociażby o retinolu i witaminie C. Przez długi czas uznawano, że najlepiej stosować te substancje oddzielnie. Zgodzimy się, że w pewnych warunkach takie postępowanie jest wskazane. Więcej na ten temat pisaliśmy we wpisie: Składniki aktywne - co warto łączyć ze sobą w pielęgnacji skóry?

W ostatnich latach pojawiły się jednak zaawansowane technologicznie kosmetyki łączące w swoich kompozycjach INCI te dwie witaminy. Dzięki temu działają one synergicznie, przynosząc jeszcze lepsze rezultaty przeciwstarzeniowe i rozjaśniające koloryt.

W warunkach gabinetowych natomiast wykonywane są procedury, w których preparaty na bazie witaminy C i retinolu są aplikowane bezpośrednio po sobie. A to wszystko dzięki stale prowadzonym przez ekspertów badaniom i udoskonalaniu protokołów terapeutycznych i formuł produktów.

Za równie kontrowersyjne uznawane jest połączenie witaminy C i kwasów AHA lub BHA. Tymczasem istnieją gotowe zestawy pielęgnacyjne, gdzie kosmetyk na bazie kwasów złuszczających jest aplikowany bezpośrednio po serum z witaminą C. Taki schemat stosowania jest niezwykle efektywny i pozostawia skórę nie tylko oczyszczoną i wygładzoną, ale też zapewnia efekt rozświetlenia, poprawy kolorytu i ujędrnienia. Brzmi jak połączenie idealne, prawda?

Jak widzicie, nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, z jakimi składnikami aktywnymi nie łączyć witaminy C. W dzisiejszym wpisie staraliśmy się przybliżyć Wam niektóre zależności i wyjaśnić, od czego zależy możliwość danego zastosowania. Najważniejsze jest jednak, aby świadomie wybierać kosmetyki i umiejętne włączać poszczególne substancje czynne do schematu pielęgnacji.

Dlatego jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości, nasz zespół kosmetologów pozostaje do Waszej dyspozycji. Możecie skorzystać z bezpłatnej porady telefonicznie, mailowo lub za pośrednictwem czatu.

Chętnie przeczytamy też o Waszych doświadczeniach w łączeniu witaminy C z innymi składnikami aktywnymi. Czy macie swoje ulubione duety pielęgnacyjne z naszego sklepu topestetic.pl? Koniecznie napiszcie o nich w komentarzach!

Kategorie produktów
Kliknij w jedną z kategorii, aby zobaczyć produkty w sklepie topestetic
Kosmetyki z witaminą C
Tagi
Kliknij w jeden z tagów, aby zobaczyć inne wpisy powiązane z tematem
#witaminac
Klaudia Bałabuch

KlaudiaBałabuch

Komentarze
0 komentarzy
* Jeśli Twój komentarz stanowi opinię na temat wymienionych w artykule produktów, powinien być on wynikiem ich zastosowania.
Zobacz również
Jeśli zainteresował Cię ten artykuł, zachęcamy do zapoznania się z poniższymi
Nasz Instagram
Nasze konto obserwuje już 56527 osób. Dołącz do nas
Chcesz z nami zostać?
Chcesz być na bieżąco z naszymi wpisami? Zapisz się i otrzymuj powiadomienia o nowych artykułach.
Dodatkowo po zapisie otrzymasz 20 zł na zakup w naszym sklepie z dermokosmetykami.
szukaj topestetic
Social Media
Obserwuj nas w mediach społecznościowych. Dowiesz się o nowych artykułach, konkursach i promocjach!
Natalia Dutkiewicz - Redaktor Współpraca
tel. 508504506 w.6
blog@topestetic.pl
ładowanie okienka