Dermomedica. Marka powstała z myślą o wspomaganiu terapii dermatologicznych. Receptury produktów oparte są o najwyższej jakości składniki przeciwstarzeniowe i zapobiegające jego efektom. Produkty stymulują skórę do produkcji kolagenu i elastyny oraz przyśpieszają procesy odnowy. Głównym składnikiem w preparatach Dermomedica jest witamina C w postaci kwasu L-askorbinowego, który zostaje wprowadzany głęboko w skórę - witamina łączona jest z wieloma składnikami antyoksydacyjnymi i anti-aging. Wszystkie receptury i kosmetyki opracowywane są w Polsce, natomiast produkcja ma miejsce w laboratoriach w USA. Marka dzięki swojej filozofii polecana jest przez dermatologów w USA.
Mój faworyt. Efekt żelazka. Cudownie opiekuje się skórą. Wystarczą może z 4/5 kropli na całą twarz. Testowałam też ten z Basiclab i jednak Dermomedica daje większe poczucie „wypełnienia”. Przede wszystkim jest cięższa, bo jest w postaci mleczka.
Dobry mineralny SPF. Polecany przez moją kosmetolog. Przy odpowiedniej ilości (metoda dwóch palców) widoczne wybielenie twarzy. Wykończenie półmat-satyna. Czuć, że wycisza zmiany i aksamitnie otula cerę nawet po zabiegach. Nie roluje się, nie czuć go na twarzy. Cena idzie w parze z jakością.
To serum poleciła mi moja kosmetolog. Skóra po nim jest bardzo miękka i gładka. Produkt cudownie się rozprowadza na skórze. Nie mam żadnych zastrzeżeń.
Jedyny z retinalem, który nie podrażnił mojej wrażliwej skóry. Pięknie wygładza i po prostu widać że działa. Będę wracać, a na jesień wypróbuję mocniejszą wersję.