Zazwyczaj za problemy z włosami odpowiada właśnie skóra głowy. Często o niej zapominamy skupiając się na pielęgnacji włosów, a to właśnie zdrowa skóra głowy warunkuje prawidłowy wzrost włosa. Niezwykle ważny jest odpowiedni dobór produktów pielęgnacyjnych do swojego rodzaju skóry. Inne składniki będą przeznaczone dla skóry suchej, tłustej, a jeszcze inne dla skóry z łupieżem lub wrażliwej. Ważne aby szampon oczyszczający był delikatny, nie podrażniał oraz dokładnie usuwał wszelkie zanieczyszczenia. Warto raz w tygodniu wykonać peeling, który usunie pozostałości po środkach stylizacyjnych oraz łój. Pomoże to skórze jeszcze efektywniej pobierać składniki odżywcze z dalszych etapów pielęgnacyjnych. W przypadku problemów z wypadaniem włosów przydatne okażą się wszelkie wcierki w postaci ampułek, serum czy lotionów, które dostarczą niezbędnych składników do wzmocnienia i pobudzenia wzrostu włosa. Wyjątkowo delikatne powinny być wszystkie preparaty oczyszczające skórę głowy niemowląt i dzieci, gdyż one są najbardziej podatne na podrażnienia.
Jest to prawdziwy game changer! Glinkę stosuję na skalp, rozprowadza się na włosach trudno i szybko zasycha tworząc skorupę. Ale dla mojej skóry głowy z łojotokowym zapaleniem, wrażliwej, przetłuszczającej się ale i przesuszającej, to doskonały produkt. Po zmyciu i umyciu włosów są one świetnie odbite od nasady, a skalp jest ładnie doczyszczony ale ukojony. Świetna glinka!
Kupiłam zestaw ampułki i szampon. Oba produkty są fantastyczne. Po nałożeniu ampułki miałam bardzo przyjemne uczucie na skórze głowy. Tak samo z szamponem. Ampułki używałam codziennie. Są bardzo duże i starczałaby na dwie aplikacje, ale nie miałam pomysłu jak je przechowywać, więc używałam jedną jednorazowo codziennie. Po zużyciu opakowania zauważyłam, że włosów mniej wypada i włosy są w lepszej kondycji. Na pewno kupię zestaw ponownie.
Fantastyczny produkt. U mnie rozwiązał, a raczej wyeliminował niedoskonałości na plecach. Zapach nie jest fajny, ale dla mnie jest to kategoria \"leczenie\" a nie uprzyjemnianie. Ja po prostu zakładałam maseczkę na twarz na czas rozpylania i po kłopocie. Polecam bardzo!
Właśnie kończę opakowanie, i wniosek jest taki, że ta wcierka jest po prostu doskonała! Wcierka ta czyni cuda w momencie kiedy konsekwentnie używamy jej codziennie. Nie obciąża włosów, odżywia je, włosy są mega lśniące, no i gwarantuje wysyp baby hairow, a o to w tym chodzi! Uwielbiam także peeling do skóry głowy od Veoli, no i chyba skusze się również na odżywkę do włosów.