Colway International znana na całym świecie polska marka tworząca produkty z bioaktywnym kolagenem. Awangardowe w skali światowej kosmetyki i suplementy diety marki , oparte są na 11 latach doświadczeń Colway i polskiej myśli biotechnologicznej.
Markę cechuje szczególna dbałość o piękno, młodość, zdrowie skóry oraz troska o zdrowie całego organizmu i jego harmonię. Kosmetyki są produktami całkowicie naturalnymi, pozbawionymi emulgatorów, slsów i parabenów. Zawierają opatentowany przez polskiego naukowca kolagen rybi , dzięki czemu skuteczność i efektywność produktów jest bardzo duża.
Otrzymaną próbkę postanowiłam przetestować na noc – w roli „nocnej kuracji”. Pierwsze wrażenie? Zapach. Taki dziwny, coś jak świeża gazeta. ;) W INCI jest ‚parfum’, co nie do końca mi odpowiada.
Maska ma treściwą białą konsystencję – nałożyłam grubą warstwę, a i tak wchłonęła się w kilka minut. Skóra się lekko napina, delikatnie ściąga – może to ten „efekt liftingu”?
Rano buzia była naprawdę dobrze nawilżona, rozjaśniona, wypoczęta. Bez tłustej warstwy. Wyglądała po prostu lepiej – jak po dobrej regeneracji.
Podchodząc do tej maski, byłam dość sceptyczna – producent obiecuje cuda: napięcie skóry, uniesienie owalu twarzy, efekty bankietowe, pod makijaż, na noc, na dzień… trochę jakby miała robić wszystko. I trochę mnie to rozśmieszyło, bo moim zdaniem trwałego liftingu żadna maska nie zapewni, choćby się ją wcierało 4 tygodnie. ;) Ale! Muszę uczciwie przyznać, że jako maseczka na noc działa fajnie – skóra wygląda naprawdę dobrze. Całkiem możliwe, że kupię pełnowymiarowe opakowanie.
Poleciła mi ten krem do ciała Pani kosmetolog z topestetic i bardzo jej za to dziękuję. Ten krem to petarda, pięknie pachnie delikatnym luksusem, ale to co robi ze skórą to szok. Świetnie nawilża i nadaje komfort bardzo suchej skórze . Przy pierwszym nałożeniu tak mnie pozytywnie zaskoczył, że będzie to mój faworyt.
Zużyłam kilka opakowań. Pasta nie ma typowego \"smaku\" pasty. Jest delikatna, ale jednocześnie dobrze czyści zęby. Na pewno jeszcze nie raz do niej wrócę. Polecam.
Kiedy tylko odkręciłam zakrętkę, zapach kosmetyku przeniósł mnie do czasów, kiedy byłam małą dziewczynką i podbierałam mojej mamie kremy do twarzy. Zapach jest tak cudownie otulający, ciężko określić czym pachnie, ale takim fajnym, drogeryjnym kremem o idealnie kosmetycznym zapachu. Konsystencja jest lekka, dobrze się wchłania, ale daje skórze komfort, pięknie zmiękcza i nawilża. Dodatkowo balsam jest niesamowicie wydajny! Bardzo polecam i z pewnością do niego wrócę!