Używałam latem, celem wzmocnienia prewencji przebarwień. Zazwyczaj po tropikalnych, wilgotnych wojażach mam pozostałości w postaci nawrotu plamek - tym razem jest o wiele lepiej. Kurację powtórzę w przygotowaniu na kolejne lato. Warto wspomnieć, że kuracja to min 3 miesiące i regularność (plus regularność w stosowaniu kremu z filtrem) to niezbędny warunek.
Wypiłam już kilka opakowań i wracam do niego. Duży plus za siarkę MSM w składzie. Nie ma co się oszukiwać, że szklanka kolagenu codziennie wyprasuje nas jak żelazko ;) Niemniej jednak skóra jest bardziej zagęszczona, mały wysyp baby hair plus mocniejsze włosy i paznokcie. Dobry smak.