ZAWARTOŚĆ KOSZYKA (0) |
||||
ZAWARTOŚĆ SCHOWKA ( 0 ) |
||||
Samoopalająca pianka zawierająca 90% certyfikowanych ekologicznych składników takich jak ekstrakt z malin czy ginko biloba. Nadaje skórze piękny odcień opalenizny, dogłębnie nawilża skórę oraz zapobiega jej starzeniu. Pianka w trakcie aplikacji jest całkowicie pozbawiona koloru, dzięki czemu można ją stosować bez obaw o ubrudzenie jasnych ubrań.
Dodatkowym atutem pianki jest błyskawiczne wysychanie - można włożyć ubrania bezpośrednio po aplikacji pianki. Po upływie około 4-6 godzin od aplikacji na skórze pojawia się piękny, naturalny odcień opalenizny.
Żółty kolor produktu wynika z zawartości ekstraktu z melona i aloesu w składzie.
Przed nałożeniem samoopalacza zaleca się wykonanie peelingu ciała. Produkt nalży zaaplikować na rękawice po czym, okrężnymi ruchami aplikować samoopalacz na ciele. Po upływie 4- 6 godzin należy usunąć samoopalacz ze skóry. Po aplikacji produktu należy dokładnie umyć ręce.
Sok aloesowy, dihydroxyaceton, wyciąg z owoców melona, kwas hialuronowy, wyciąg z pestek winogron, wyciąg z miłorzebu japońskiego, olejek z pestek granatu, olej z nasion maliny, ekstrakt z korzenia lukrecji.
Marka: Vita Liberata
Kategorie: Samoopalacz
Dla kogo: Dla niej i dla niego , Kobieta
Wskazanie: Suchość
Składniki: Aloes , Kwas hialuronowy , Lukrecja , Miłorząb japoński
Część ciała: Ciało
Rodzaj: Pianka
Na ile wystarcza: 60 dni
Za każdą napisaną opinię otrzymasz 50 pkt. w programie lojalnościowym do wydania w topkatalogu . Topestetic.pl informuje, iż wszelkie opinie zamieszczane na stronie internetowej sklepu weryfikowane są przez topestetic.pl w celu zapewnienia, iż pochodzą one wyłącznie od osób, które nabyły dany produkt. dowiedz się więcej
To był mój pierwszy raz z samoopalaczem od czasów wczesnej podstawówki. Nie stosowałam ich teraz, bo mam traumę związana z plamami. Piankę dostałam do zakupów. Użyłam jej na nogi. I muszę przyznać, że to jest inny wymiar samoopalaczy. Piękny, równomierny kolor. Co więcej! Ja jestem blada, a piankę dostałam medium dark. Myślałam, że nogi będą bardzo ciemne, ale nie. Wyszło super. Myślę, że skuszę się na dużą wersję przed jakąś imprezą.
Dla mnie rewelacja. Najlepszy samoopalacz, jakiego dotąd używałam(a przetestowałam także najdroższą wersję Vita Liberata) - nareszcie brak obawy o poplamienie ubrań tuż po nałożeniu. Przezroczysta pianka prawie nie ma zapachu(jest ledwie wyczuwalny). Rano pojawia się piękna opalenizna, która spływa przy spłukiwaniu w zdecydowanie mniejszym stopniu, niż w najdroższej wersji VL. Utrzymuje się przyzwoicie przez kilka dni(bez codziennych kąpieli oczywiście jeszcze dłużej). Przy nakładaniu wymaga faktycznie wprawnej ręki, bo nie widać kompletnie żadnego koloru, ale po kilku próbach udaje się dojść w tym do wprawy. Nie zrobiłam jedynie testu na warunki ekstremalne tzn. skrajny upał, który zostawił - w przypadku droższej wersji VL - brązowe ślady na białej odzieży pomimo przepisowego spłukiwania :( Jeśli przejdzie pomyślnie jeszcze tę próbę, będzie ideałem bezprzysłówkowym(tak długo oczywiście, jak długo nie zostanie wynaleziona w końcu doustna tabletka na momentalne opalanie ;)
PS. Nie warto obawiać się odcienia super dark w przypadku jasnych(choć nie bardzo jasnych czy białych!) cer.
Przy zdecydowanie jasnej karnacji ciemnej blondynki ten odcień bardzo przypomina moją naturalną opaleniznę. Odcień medium poprzednich VL to było dla mnie raczej "muśnięcie słońca", niż opalenizna.
Fenomenalny samoopalacz. Najlepszy wg. mnie. Nie polecałabym go tylko dla początkujących, którzy dopiero uczą się stosować samoopalacze, bo forma pianki bez koloru, wymaga wprawnej ręki i dużej uwagi. Samoopalacz jest wspaniały, z uwagi na skład i ciemny, ale nie pomarańczowy kolor, jaki osiągam wersją dark. Zapachu charakterystycznego dla samoopalaczy faktycznie na początku nie ma, ale później nie ma co się oszukiwać jest, może mniej nachalny niż inne, ale nigdy nie wyszłabym z domu przed koniecznym po paru godzinach prysznicem. Trochę czasem brudzi białe, obcisłe ubrania i to nie jest fajne. Mimo to uważam, że jest cudem wśród samoopalaczy. Uwielbiam go za skład, za to że nie uczula mojej wrażliwej skóry, nie wysusza, równomiernie schodzi, utrzymuje się u mnie tydzień i ma ładny kolor. Gdybym nie skład może bym się skusiła na Fake Bake, który kiedyś też stosowałam-serum kokosowe, ale porównując składy, to jak niebo i ziemia. VL pozostaje nr 1.
Uwielbiam tą piankę. Jest wygodna w użyciu, daję piękny kolor brązowej opalenizny i nie śmierdzi. Na pewno kupię ponownie.
Jestem mega zadowolona z produktu, piękna opalenizna jak z wakacji, jedyny minus to zapach, ale czego się nie robi dla pięknej opalenizny. Nie robi smug i ładnie schodzi ze skory, na pewno kupię ponownie. Polecam.
Mam jasną karnację (ale nie bardzo jasną) i kolorem Medium Dark byłam zachwycona - 5 gwiazdek. Używałam całe zeszłe lato na całe ciało. Nawet na wakacjach kiedy trzeba było założyć kostium kąpielowy. Nie było żadnych plam a w aplikacji szybko doszłam do wprawy. Piękny, naturalny kolor opalenizny. Byłam pięknie opalona nie wychodząc na słońce. Samoopalacz idealny. Niestety w tym roku kolor medium dark był niedostępny skusiłam się wiec na super dark i to nie był dobry wybór. Mimo starannej aplikacji wychodzą plamy. Kolor jest za intensywny, za żółty. Nie jestem zadowolona. Bardzo szkoda ale efekt jest nieładny. Męczę się teraz żeby go zużyć… Bardzo żałuję, że kolor Medium jest wycofany z oferty, trudno będzie znaleźć tak dobry produkt.
Aby otrzymać 50 pkt. za umieszczoną opinię w programie lojalnościowym musisz być zalogowany ( zaloguj się ). Opinia musi posiadać minimum 100 znaków (licznik znaków poniżej).
„Kiedy ludzie użyją naszych produktów samoopalających, przypomni im to radosne uczucie jak podczas urlopu: promieniejąca, zdrowo wyglądająca skóra, błękitne niebo i słońce. A tym przeżyciom nie przeszkadza nieprzyjemny zapach czy lepiąca i poplamiona skóra… To dokładnie to, co oznacza nazwa marki Vita Liberata – wolne życie.“ słowa Alyson Hogg, założycielki Vita Liberata.Vita Liberata jest irlandzką marką założoną w 2003 roku, której luksusowe produkty samoopalające są innowacją na rynku. Kosmetyki wyróżniają się swymi właściwościami i składem, w którym obecne są głównie substancje naturalne. Aplikacja produktów jest niezwykle przyjemna, a efekt naturalny, w przeciwieństwie do wielu innych tego typu kosmetyków nie powodują powstawania zacieków czy smug. W 2007 roku wprowadzony został pierwszy preparat samoopalający z wykorzystaniem technologii Odour Remove, czyli nie posiadający charakterystycznego zapachu dihydroksyacetonu. Vita Liberata jest pierwszą marką kosmetyków samoopalających, która nie wykazuje absolutnie żadnej toksyczności.