Najlepsze krem tonujący jaki miałam do tej pory, lekki, delikatny, wyrównuje koloryt, pięknie stapia się ze skóra, świetnie pachnie, używam z pudrem prasowanym warm sienna.
Mam 44 lata i cerę naczynkową używam tego kremu jako podkład. Bardzo ładnie nawilża moja wrażliwą cerę, pięknie stapia się z moja jasną karnacją nie obciąża jej, skóra dłużej jest matowa choć ładnie rozświetlona. Można go również stosować jako krem- bazę pod podkład..POLECAM
Jest to mój ideal od wielu lat, genialny produkt, świetnie kryje zaczerwienienia, nie wysusza skóry, zmniejsza widoczne pory a do tego posiada filtr 15spf i jest wodoodporny (na basenie swietnie się trzyma w połączeniu z pudrem sypkim jak i prasowanym) Aplikuje go pędzlem Blending w takim połączeniu skóra jest aksamitna i bez smug
Stosuję razem z pudrem prasowanym Jane Iredale. Krem bardzo dobrze nawilża i pielęgnuje, pięknie pachnie. Krycie jest bardzo delikatne, jeśli jest potrzebne większe krycie, nie może być stosowany samodzielnie.
Podkład ma delikatną konsystencję , nie zapycha porów jednak przy cerze mocno problematycznej nie pokrywa zaczerwienień oraz krust. Na niego i tak muszę nakładać puder do przymaskowania czerwonych miejsc. Do skór bez tak dużych problemów - oczywiście polecam
Dobry produkt na lato, lekką konsystencja, minimalne krycie, dobrze sprawdza się gdy skóra jest podrażniona np po zabiegach estetycznych ne zapycha skóry. Jednak najlepiej działa samodzielnie. W połączeniu z innym serum lub kremem wszystko się waży.
Produkt ten nie nadaje się do nakładania na jakikolwiek inny produkt (próbowałam z serum, emulsją, lekkim olejkiem - zawsze się ważył albo wałkował). Krycie ma minimalne, praktycznie żadne - właściwie jedynie sprawia wrażenie ożywionej skóry, niczego nie zakrywa. Nie można go za dużo nałożyć bo wydobywa widoczność porów. Jak dla mnie do stosowania jako krem z filtrem w dniach \"no-makeup-days\". Plus za SPF. Za tę cenę są na rynku dostępne inne lepsze.