Kolejny udany zakup w topestetic. Używam na dzień. Nakładam na twarz i znikają wszystkie ślady nieprzespanej nocy, skóra jakby wyprasowana, \"podciągnięta\",z delikatnym głów- tak jak lubię. Zapach dla mnie specyficzny, ale nie przeszkadza mi to
Zanim po niego sięgnęłam, przestał na półce kilka miesięcy w pudełeczku. Nie dowierzałam, że może coś zdziałać swoim roślinnym składem. Moja dojrzała, lekko tłusta skóra przyzwyczajona była do kwasów, dużych stężeń retinolu w kremach. I nagle niespodzianka. Już po pierwszym użyciu skóra rozjaśniona jak nigdy, z lekkim glow, wygładzona. Krem super się wchłania, jest leciutki, aksamitny, ma lekko żółtawy kolor i jak dla mnie pachnie nieco aptecznie. Ale rezultaty przeszły moje oczekiwania, na pewno zakupię ponownie. Kiedyś miałam też serum z szafranem, też cudowne w użyciu, ale nie pamiętam aby jego efekty były tak spektakularne jak po kremie.
Moj nr 1 wsród wszystkich kremów jakie używałam! W tej cenie kupuje się drogeryjne kremy a ten jest bardzo niedoceniany, w składzie ma drogocenne składniki min jednodniowy ekstrakt z szafranu. Samo działanie po miesiącu jest jak zastrzyk z kolagenu! Skóra jest pięknie napięta, elastyczna, pełna blasku i mięciutka jak pupka niemowlaka! Krem nie zapycha, nie ściąga, pachnie luksusowo. Jest idealny na prezent:) Po aplikacji daje leciutkie zdrowe glow na skórze:) Ja jestem nim oczarowana!
Polecam, fajnie rozświetla. Nie znam się na składach, ale witamina jakaś chyba odgrywa tu jakąś rolę. Mocno nawilżą i wygładza. Efekty po jakimś regularnym czasie :)
Wypróbowałam to serum bo skusiło mnie opiniami. Ma przyjemny zapach, super lekką konsystencję a po nałożeniu wchłania się nie pozostawiając lepkiej warstwy, czego nie znoszę. Posiada mieniące drobinki, których nie widać na twarzy po nałożeniu. Po zużyciu nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów, ale warto spróbować choć cena nie jest niska i za to jedną gwiazdkę daje mniej
Jest mi bardzo przykro, głownie w powodu wysokiej ceny produktu… ale uczulił mnie ten krem. Mam cerę wrażliwą, ale z powodzeniem używam kremy Thalgo i Dermomedica. Chciałam coś rozświetlającego i ten krem bardzo ładnie rozświetla, ma ładny zapach i lekką konsystencję. Jednak już w ciagu godziny pojawiały się po nim swędzące krostki. Plus za to, że reakcja skóry była tylko taka, bo pokrzywka jest dużo gorsza w odbiorze i rozregulowuje skórę na dłużej. Tu uczulenie zeszło po 2 dniach i wymienione wyżej moje stałe kremy sobie poradziły.