Testowałam maseczkę na podstawie próbki dołączonej do zamówienia. Na tej podstawie stwierdzam, że produkt jest wydajny. Mała próbka spokojnie wystarczyła na całą twarz.
Maseczka ma przyjemną, kremową konsystencję i dobrze się rozprowadza. Nie spływa z twarzy i rzeczywiście pozostaje na skórze przez całą noc. Rano skóra była ukojona - tyle obiecuje producent i maseczka tak działa. Jest „wyciszona” i „ukojona”, Co oznacza że dwie malutkie zaczerwieniona plamki po jakichś niedoskonałościach zbladły. :P
Ale… to wszystko. Dla mnie „nocna maska” powinna działać kompleksowo, szczególnie że przez całą noc mamy kontakt z produktem – ryzykujemy pobrudzenie pościeli, często jedwabnych delikatnych poszewek, więc efekt o poranku powinien naprawdę rekompensować ten wysiłek. (Nawilżenie / rozświetlenie / odżywienie / wygładzenie?). Tego oczekuję od maseczki nocnej, tym bardziej w cenie 250 PLN. Tutaj tego efektu „wow” po prostu zabrakło.
Dodaję jedną gwiazdkę za to, że to produkt polskiej marki z dobrym składem – to dla mnie istotna wartość. Niemniej jednak oczekiwałam czegoś więcej – działania wielowymiarowego, które rzeczywiście poprawi wygląd cery w zauważalny sposób. Tym razem nie zaiskrzyło i nie wrócę do tego produktu.