Oceniam na podstawie próbki 2ml, która starczyła mi na 2 razy. Baza ma formę rzadkiego kremu, ewentualnie mleczka lub serum. Nie wchłania się do matu. Pozostawia lekko świecącą twarz. Dobrze nawilża i wygładza skórę. Świetnie współgra z podkładem. Makijaż fajnie wygląda. Niestety u mnie po kilku godzinach twarz zaczęła się błyszczeć. Nie jest to na pewno wina tej bazy. Tak już po prostu mam, ale faktem jest, że baza nie pomogła mi uporać się z tym zjawiskiem, a wręcz go spotęgowała. Rozwiązała za to inny mój problem: dzięki tej bazie podkład wreszcie przestał mi się zbierać w załamaniach skóry i przez to stał się mniej widoczny na twarzy.
Bardzo dobry skład. Porównywalny do tych emulsji, które są dwa razy droższe. Minimalistyczny design. Pompka trochę pluje produkt na koniec. Lepiej też nie łapać za przykrywkę, bo ona zostanie w dłoni, a opakowanie spadnie :-). Konsystencja lekka. Subtelny i wyrafinowany zapach. Jedna gwiazdka mniej za dość tandetne opakowanie.