Obydwa kremy przypadły mi do gustu. Resveraderm ma konsystencję gęstego jogurtu, jest lepki, ale dobrze się wchłania i to uczucie lepkości dość szybko mija.
Uwielbiam ten krem, od kiedy przyjaciółka mi poleciła - używam go zawsze. Jest on dość drogi, ale jednak wydajny, więc finalnie godny swej ceny. Idealnie nawilża, pokochałam go, mój numer jeden jeżeli chodzi o krem z SPF.