Wszystko na plus, nic nie szczypie, lekki i aksamitny, wchłania się raz - dwa i polecam skórom mieszanym/tłustym i skłonnym do zapychania, ale też wrażliwym.
Najwspanialszy SPF jaki kiedykolwiek używałam, myślałam, że nic nie będzie w stanie pobić kremu od Purito, a ten to zrobił, jest to tak genialny krem, że innego nie zamierzam już kupować, wspaniały, lekki, maksymalnie pielęgnujący, współgrający z makijażem, nie zapycha, nie podrażnia, nie bieli, kto raz spróbuję ten na inny już nie zamieni!